Rob Reinders, Vice President, Design Management, Marriott International – Architecture & Construction, związał się z branżą hotelową przez złożoność wyzwań, które stawia ten sektor.
– Musimy znaleźć balans pomiędzy tysiącami detali, ale nie zapomnieć o dobrym designie. A sposób myślenia o projektowaniu cały czas się zmienia, tak jak zmieniają się potrzeby gości. To naprawdę fascynujący biznes – mówił.
Podczas swojego wykładu na 4 Design Days pokazał jak design jest istotny w budowie oferty globalnej sieci hoteli. – Zawsze uważałem hotele za najciekawszy rodzaj budynków. To miejsca gdzie ludzie jedzą, śpią, gdzie spełniają swoje podstawowe funkcje życiowe. Jesteśmy największą firmą hotelarską na świecie. Działamy w 110 krajach i mamy 5700 obiektów – podkreślał.
Reinders opowiadał o tym, jak budowana jest jakość sieci hotelowej oraz o roli designu i architektury w kreowaniu marki i finansowego sukcesu hotelu.
– Marka hotelowa to zestaw pewnych standardów – zarówno propozycji cenowej, jak i oferty przeżyć, emocji. Niektórzy kojarzą podróże z emocjami, z czymś co chcemy zapamiętać. To na co postawimy, wyróżnia nas od innych. Są marki biznesowe i lifestylowe w sieciach hotelowych i ten aspekt definiuje ostatecznie ich ofertę. Każda z 30 marek, które mamy opowiada jakąś historię – mówił przedstawiciel sieci Marriott.
W swoim wystąpieniu pokazał dwa przykłady wdrożenia filozofii działania w designie hotelowych wnętrz. AC Hotels to hotele, które są miejscem nie tylko do spania, ale też ucieczki od rzeczywistości. Artystyczne, spójnie stworzone, będące oazą odmiany od szarości dnia codziennego. W Marriotcie rozwinięto tę markę, ale zespół założycieli czuwa nad zachowaniem idei które przyświecały jej stworzeniu.
Z kolei W Hotels to obiekty, które realizują potrzebę intensywności doświadczania. Nastawione na dynamikę, są mniej spokojne od AC, przystępne dla tych, którzy potrzebują większej dawki emocji.
Jakie znaczenie ma w takim razie hotelowy design?
– Widzimy hotelowe wnętrza i design jako scenę, na której odbywają się interakcje między ludźmi. Design jest elementem podstawy, na której buduje się sukces. Wszystkie środowiska u nas są projektowane. Od jedzenia, poprzez meble, wnętrza, po całą bryłę. Chcemy, by tworzenie środowiska hotelowego było nastawione na opowiadanie pełnej historii. Design tworzy emocje i jest też projektowaniem doświadczenia gości – mówił Reinders.
W swojej prezentacji pokazał, jak ewoluowała zarówno architektura obiektów w sieci, jak też wnętrz i mebli. Ciekawym tematem była kwestia sztuki w pokojach – kiedyś w hotelach sieci wieszano zdjęcia. Dziś pojawia się sztuka, która tworzy narracje.
Reinders zapowiedział też nowy koncept, jaki firma tworzy z myślą o millenialsach – sieć hoteli Moxy.