Co jest teraz najmodniejsze w dekorowaniu ścian?
Wygląda na to, ze trend minimalistyczny (wreszcie?) się kończy: projektanci wnętrz coraz chętniej sięgają po inne dekoracje ścian niż, no cóż, biała albo szara farba. Sygnałem, że kończy się pewna epoka we wnętrzarskiej modzie, było ogłoszenie Koloru Roku Pantone 2016. Wyjątkowo był to nie pojedynczy odcień, ale aż dwa: delikatne pastele, błękitny Serenity i jasnoróżowy Rose Quartz.Ta kolorystyczna klęska urodzaju wskazała kierunek, w którym zmierzać będzie, przynajmniej przez jakiś czas, moda na dekoracje ścienne: przestaniemy się ograniczać i wrócimy do nieskrępowanej radości dzieciństwa (róż i błękit to w końcu tradycyjne kolory pokojów dziecięcych!). A także, ma się rozumieć, spowodowała prawdziwy wysyp różowych i błękitnych dekoracji ściennych, jak zawsze stając się trendem samym w sobie... Jeżeli więc chcesz mieć ściany tak bardzo en vogue jak to tylko możliwe, postaw na ozdoby w kolorach Pantone: wystarczy drobiazg, taki jak nieduży obraz albo plakat! Przynajmniej łatwo będzie go wymienić, gdy ogłoszony zostanie kolor (kolory?) na przyszły rok...Innym wyraźnym trendem wśród dekoracji ściennych są imitacje naturalnych materiałów. Nie każdy z nas może mieszkać w lofcie z odkrytymi ceglanymi ścianami albo w szwedzkiej chacie z bali, ale każdy może spróbować osiągnąć podobny efekt! Realistyczna fototapeta o odpowiednim wzorze bardzo ułatwi to zadanie. Nowoczesna technologia druku lateksowego pozwala na uzyskanie głębi koloru i wyrazistości, która zmyli niejedno oko. Wiele wskazuje też na to, że w końcu na dobre dotrze do nas trend, który w wielu krajach panuje już od dawna: dekorowanie przestrzeni za zlewem. To bardzo niedocenione miejsce, na które każdy nieszczęśnik bez zmywarki (czyli znacząca większość zwykłych śmiertelników) musi patrzeć przez jakiś czas każdego dnia, nareszcie staje się kolorowe czy nawet - dzięki odpornym na zamoczenie naklejkom i fototapetom - wzorzyste!
Jak stworzyć piękne wnętrze, nie przeprowadzając gruntownego i kosztownego remontu?
Mało kto tak naprawdę lubi remonty. Jasne, lubimy to uczucie, gdy wnętrze wygląda zupełnie inaczej, ale całe to wielogodzinne tułanie się po marketach budowlanych, wdychanie trujących wyziewów farb i klejów, chlapanie, sypanie, brudzenie, uklepywanie, hałasowanie, czyszczenie i inne niedogodności - to istna mordęga! Dlatego właśnie warto docenić sposoby na takie odmienienie wyglądu wnętrza, które pozwala osiągnąć maksimum efektu przy minimalnym nakładzie czasu i pracy.
Jednym z takich rozwiązań jest montaż fototapety. Ze względu na jej rozmiar, mogący obejmować zarówno niewielki fragment ściany, jak i całe wnętrze (dla odważnych: z sufitem włącznie! Brzmi to ekscentrycznie, może zresztą faktycznie trochę takie jest, ale w niedużych pomieszczeniach, takich jak toaleta, może dać naprawdę interesujący efekt). Montaż tradycyjnej fototapety jest dokładnie taki sam, jak montaż zwykłej tapety (a często łatwiejszy, ze względu na charakter wzoru - trudno jest się pomylić i położyć fototapetę do góry nogami!), wymaga też takiego samego sprzętu - ale istnieje opcja dla niecierpliwych, czyli fototapeta samoprzylepna. Można nakleić ją na dowolnej gładkiej, czystej powierzchni - czy to będzie ściana, drzwi, powierzchnia mebla czy nawet okno. Kilka minut i gotowe! Fototapeta samoprzylepna pozwala na uzyskanie spektakularnego efektu przy minimalnym nakładzie pracy - to wymarzona opcja dla wszystkich, którzy mają serdecznie dość przedłużających się, uciążliwych remontów!
4 Design Days 2020: ikony designu, najwięksi architekci, projektanci, producenci, deweloperzy o inspiracjach i trendach w architekturze i designie. Już 6-9 lutego 2020 r. w Spodku i Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.
Zarejestruj się!