Dla nadmorskiej działki o powierzchni 1253 m² biuro architektoniczne Arch-Deco zaprojektowało nietypowy obiekt, który był też odpowiedzią na nietypowe oczekiwania klienta – kolekcjonera samochodów. Największą trudnością projektantów było dostosowanie się do obowiązującego planu zagospodarowania terenu. Zostały w nim określone długości elewacji, wysokość obiektu, a także spadziste dachy, wyznaczono również 60% obiektu na część usługową, a 40% na część mieszkalną.
Zobacz też: Artystyczny Żoliborz - wnętrze zgodne z charakterem osiedla
Klient, dla którego realizowaliśmy ten projekt, jest pasjonatem motoryzacji i kolekcjonuje stare samochody, ale jest również miłośnikiem „dobrej” architektury, dlatego też chciał urządzić w części usługowej swoje prywatne muzeum motoryzacyjne. W wyniku burzy mózgów wymyśliliśmy, że część usługowa będzie schowana pod ziemię – została ona niejako „wbita” w zbocze skarpy. Z kolei funkcja mieszkalna została umieszczona w dwóch segmentach – bryłach, które zostały zwieńczone dwuspadowymi dachami o tradycyjnym kształcie, jedynie część basenowa przykryta jest płaskim zielonym dachem. Łącznie, budynek ma prawie 1000 m², ale dzięki zastosowanym przez nas rozwiązaniom, z ulicy w ogóle „nie czuje się” jego wielkości, a obiekt zachowuje swoją kameralność – mówi Zbigniew Reszka, architekt, współwłaściciel pracowni Arch-Deco i autor projektu.
W harmonii z otoczeniem
Głównym założeniem przy realizacji projektu domu było jak najlepsze wkomponowanie obiektu w urokliwe, nadmorskie otoczenie. Pomimo swojej nietuzinkowości, budynek idealnie nawiązuje dialog z sąsiednimi obiektami. Zadbano o proporcje, co jest szczególnie widoczne od strony promenady, mimo że obiekt jest otoczony zewsząd zielenią. Mottem biura Arch-Deco jest wyjątkowe poszanowanie środowiska, a w szczególności zieleni. By ocalić piękne drzewo nie raz przesuwaliśmy planowane położenie obiektów (niedokładne mapy). W tym projekcie zadbaliśmy o to, by zieleń pasowała do tego miejsca i była jak najbardziej transparentna, bo widok na morze z tego miejsca jest bezcenny. Zieleń o zupełnie innym charakterze została umieszczona jedynie w palmiarni wewnątrz budynku. Zaprojektowany od strony ulicy żywopłot z cisów podkreśla horyzontalność całej kompozycji, a jednocześnie chroni prywatność mieszkańców – mówi Zbigniew Reszka.
Drewno w łazience - zobacz wyjątkowe umywalki
Szczyty budynku zostały umieszczone nie frontalnie, ale wzdłuż promenady, dzięki czemu z większości pomieszczeń domu widoczne jest morze. Jedynym pomieszczeniem, które ma widok na las, jest pokój gościnny. Dodatkowym elementem, pięknie współgrającym z otaczającą naturą, jest taras – miejsce odpoczynku i relaksu wśród bardzo kameralnie iluminowanej zieleni.
- 1
- 2
- Następna »
4 Design Days 2020: ikony designu, najwięksi architekci, projektanci, producenci, deweloperzy o inspiracjach i trendach w architekturze i designie. Już 6-9 lutego 2020 r. w Spodku i Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.
Zarejestruj się!